Wcale nie zartuje i pisze jak najbardziej serio. Nie jestem psychologiem ani psychiatra - ale mam wrazenie ze facet ma jakis problem ze soba i przezywa jakies problemy i jego wpisy to dramatyczne wolanie o pomoc... A jak sobie cos zrobi to potem ludzie beda sie dziwic "przeciez wszyscy to widzieli a nikt sie nie domyslil"...
Przeciez to ewidentnie widac ze gosc dostal obledu...